miniu89 - 2013-11-14 15:20:39

Epilepsja jest uznawana jeszcze za chorobę groźną, która przejawia się tym, że człowiek upada na ziemię i leci mu piana z ust. Chociaż jest to dla niektórych okrutny widok, to jednak wiele osób żyje z tą chorobą mając normalne życie.
Istnieje wiele odmian padaczek. Są tez takie padaczki, gdzie nie ma żadnych drżeń mięśniowych, tylko sa delikatne zrywy mięśniowe, bądź też objawy pod postacią zmiany zachowania, emocji, spostrzeżeń. Dlatego też ważne jest aby rozpoznać padaczkę w miarę wcześnie, aby można było ja skutecznie leczyć. Ja osobiście mam epilepsje na tle wrodzonych torbieli mózgu, gdzie płyn m-rdzeniowy odpowiedzialny jest za odpowiedni rodzaj zmian w eeg głowy i napadów padaczkowych. Moje napady mogą mieć charakter toniczno-kloniczny-czyli typowo duży napad z drgawkami, który występuje rzadko a najczęściej polega na wyłączeniu się i "zapatrzeniu" w jednym punkcie. Dodatkowo są to objawy psychiczne i emocjonalne dostosowane do tego, w jakim regionie mózgu jest napad. Jeśli będzie to napad skroniowy to mam euforię, bądź te słowotok( szybko mówię), ale także miewam złość( dysforię) w połączeniu z silnym afektem agresywnym. Jest to padaczka którą cechuje duża zmienność napadowa i leczenie farmakologiczne przejawia  się z różnym skutkiem. Najgorzej jest z aurą jesienno-zimową, gdzie stres jest tak silny że wyzwala to napady afektywne podbarwione agresją.
Jeśli macie podobny problem piszcie śmiało w postach lub na pw.

Razem łatwiej jest pokonywać trudne chwile w epilepsji a jeszcze lepiej jak czuje sie bliskość drugiego człowieka, który cierpi podobnie :)

gwiazdka - 2013-11-14 15:20:39

No ja jeszcze padaczki nie mam,ale miałam napady paniki właśnie ze względu na myśli nerwicowe.Teraz napady paniki też próbują mnie zmanipulować ,ale jako tako je potrafię pokonywac chociaż czasami też czuję się jak wyłączona ,jakbym miała zwarcie lub też innego wirusa.Opisuję to do mojego przypadku ...Wiem ,że u Ciebie prawdopodobnie jest gorzej ,ale cieszę się że tak dość optymistycznie piszesz bo to raczej znaczy ,że mimo wszystko sobie radzisz! A przecież to jest podstawa ! :-) Pozdrawiam Adam!

Miniu. - 2015-07-26 15:20:39

Mam dokładnie takie same objawy. Na epi choruje od dzieciństwa. Po urodzeniu drugiego dziecka, przepracowaniu niemal 26lat musiałam przejśc na rente. Na niej tez pracowałam, jednak napady stały się bardzo uciążliwe.Zawsze pracowałam i jestem teraz zdruzgotana.

miniu89 - 2018-09-13 15:20:39

To Ci szczerze współczuję, Miniu. A jak jest w chwili obecnej? Czy coś się poprawiło. Jeśli chodzi o mnie chodzi to przechodziłem bardzo długi okres rekonwalescencji nie mając możliwości korzystania z internetu. Psychotyczne objawy choroby męczyły mnie przez prawie półtora roku... Choruję na borderline( zaburzenia osobowości), ale psychoza też może mieć miejsce bo jest to zaburzenie z pogranicza psychozy i nerwicy...
Teraz czuję się świetnie, jestem do wszystkiego zmotywowany, tylko mam duże problemy z samodzielnym chodzeniem. Chodzę o jednej kuli już prawie rok bo mam problemy z koordynacją ruchową całego ciała. Jednak co do nastroju to czuję się dobrze. Padaczki na chwilę obecną nie mam a okazało się po latach, że w eeg nie było padaczki na neurologii jak leżałem mając robione video eeg 24 godzinne...Cieszę z tego, że jej nie mam...
Pozdrawiam :)

www.fbgaming.pun.pl www.mibm09.pun.pl www.socjologiawsei.pun.pl www.trollekomiksowe.pun.pl www.wlasnepokemon.pun.pl