miniu89 - 2013-12-17 15:20:39

Niestety wróciły mi silne myśli destrukcyjne i nie mam na to najmniejszego wpływu. Hipowentylacja -to jest mój problem. W dodatku ta silna euforia, która przypomina rozkosz z tego, że się sam wykańczasz psychicznie i fizycznie.
Stres nasilił się do tego stopnia, że musiałem uruchomić te podłe mechanizmy obronne. Teraz nie ma ojczyma w domu. Ja jestem sam a w głowie myśli, stres, niepokój w połączeniu z euforią-to jest dopiero życie. Dodatkowym deserem są stany padaczkowe częściowe, niedotlenienie i niedokrwienie mózgu. Nie wiem już czy trzymać za siebie kciuki, żeby nie umrzeć czy żeby jednak umrzeć z powodu swoich destrukcyjnych działań. Jestem w zupełnej już kropce, a wszystko to dzięki nieleczonej prawidłowo padaczce gdzie rodzą się afekty, dysforia i lęk ;-(

www.dforce.pun.pl www.nizaryci.pun.pl www.cs-siedlce.pun.pl www.discordia-forum.pun.pl www.minecraft-city.pun.pl